GSMP.pl - Portal o wyścigach górskich w Polsce i na Świecie

Wyścig górski na Magurze Małastowskiej to obowiązkowa pozycja w kalendarzu Radosława Ćwięczka, który podpisując tutaj swoją obecność utrzymuje 100-procentową frekwencję w tych zawodach! Ósma odsłona Wyścigu Górskiego Magura Małastowska odbędzie się w pierwszy weekend czerwca istanowi trzecią i czwartą rundę cyklu Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski.

Pandemia Covid-19 zdemolowała tegoroczne kalendarze w całym motorsporcie, nie ominęła również cyklu Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Krótki sezon już w najbliższy weekend zamknie Wyścig Górski Prządki w Korczynie, który będzie V i VI rundą GSMP. Prawie 70 kierowców z Polski i Słowacji awizuje swój udział w tym finałowym starciu. Wśród nich, z bocznym numerem 32, zobaczymy Radosława Ćwięczka, który po raz pierwszy w bojowych warunkach zasiądzie za kierownicą swojej nowej broni - Peugeota 208, przygotowanego specjalnie do rywalizacji na trasach wyścigów górskich.

Stołeczny Rajd Barbórka, jak co roku symbolicznie kończy motorsportowy sezon w naszym kraju. Na starcie tych zawodów stają zawodnicy znani z rajdów, wyścigów górskich, wyścigów torowych czy rallycrossu. W najbliższy weekend powinniśmy ich zobaczyć na odcinkach specjalnych ponad setkę, bowiem lista zgłoszeń liczy aż 102 pozycji. Numer startowy 56 otrzymali Marcin Wilusz i Wojciech Witkowski w Hondzie Civic Type-R. Załoga Revline Racing Team powalczy w klasie 2, w której będzie miała 16 rywali.

Sezon Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski dobiegł końca. Ostatnie rundy rozgrywane w Korczynie wyłoniły Mistrzów Polski w wielu klasach i grupach. Jacek Madziara zwyciężając w 7 wyścigach w sezonie, już przed ostatnią rundą zapewnił sobie tytuł Mistrza Polski w swojej klasie A/PL.

Sezon dla kierowcy Subaru rozpoczął się od wyścigu w Załużu, gdzie udało się zdobyć 8 miejsce w sobotę i 1 pozycję w niedzielę. Kiepski wynik podczas pierwszej rundy GSMP wynikał z błędnie dobranych opon. Efektem tego wyboru był obrót podczas pierwszego podjazdu wyścigowego i duża strata czasowa. Kolejne rundy pokazały że Jacek jest pretendentem do tytułu Mistrza Polski.

16. edycja Wyścigu Górskiego Prządki zakończyła sezon 2019 w Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski. Na trasie z Korczyny do Czarnorzek z bardzo dobrej strony zaprezentował się Marcin Wilusz broniący barw zespołu Revilne Racing Team. Krośnianin dwukrotnie zwyciężył w klasie A-2000 oraz podczas obu dni zawodów plasował się w czołowej trójce grupy A, czym przypieczętował tytuł Mistrza Polski w swojej klasie.

Przed nami ostatni w tym roku weekend w Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski. Na nieco ponad 4,5 – kilometrowej trasie prowadzącej z Korczyny do Czarnorzek pojawi się 56 zawodników, w tym Marcin Wilusz w Hondzie Civic Type-R. Reprezentant Revline Racing Team już podczas zawodów w Czarnej Górze zapewnił sobie tytuł Mistrza Polski w klasie A-2000, ale nie zabraknie go na liście startowej swojej „domowej” imprezy. Na trasie 16. Wyścigu Górskiego Prządki zobaczymy także driftingoweBMW E46, za kierownicą którego w przejazdach pokazowych zasiądzie Wojciech Witkowski.

Po trzech latach nieobecności na trasę w Siennej wracają kierowcy ścigający się w Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski. Do przedostatniego w tym sezonie weekendu GSMP zgłosiło się 50 zawodników, z czego 3 w ramach GSMP Historycznych. W stawce Wyścigu Górskiego Czarna Góra nie zabraknie reprezentanta Revline Racing Team – Marcina Wilusza, którego zobaczymy za kierownicą Hondy Civic Type-R klasy A-2000.

Po serii wyścigów na południu Polski oraz na Słowacji, rywalizacja w GSMP przeniosła się na jeden weekend do nadmorskiego Sopotu, gdzie rozegrano dwie kolejne rundy GSMP. Na trasie z Sopotu do Gdyni z bardzo dobrej strony pokazał się reprezentant Revline Racing Team – Marcin Wilusz, który za kierownicą Hondy Civic Type-R dwukrotnie zwyciężył w swojej klasie i w ten sposób powiększył swoją przewagę na rywalami w klasyfikacji A-2000.

Rywalizacja w Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski na jeden weekend opuściła granice naszego kraju i przeniosła się w okolice słowackich Banovców. Na trasie u naszych południowych sąsiadów rywalizowali czołowi polscy i słowaccy zawodnicy, nie zabrakło na niej także Marcina Wilusza w barwach zespołu Revline Racing Team. Zawodnik Automobilklubu Małopolskiego podczas obu dni zawodów toczył wyrównaną walkę w swojej klasie, by podczas niedzielnej rundy uplasować się na podium i umocnić się na pozycji lidera klasy A-2000.